Na samym początku krótkie wprowadzenie. Otóż jestem pietnastoletnią dziewczyną, która nie radzi sobie z życiem. Każda noc wygląda tak:
Spytacie dlaczego? Bo nie radze sobie z tym swiatem,nie chce mi sie zyc...
Utrzymuje mnie przy zyciu tylko pare osob,ktore juz powoli nie daja sobie ze mna rady...
Ale dlaczego tak jest? Ciezko w domu, w szkole, zle kontakty z rodzina, ze znajomymi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz